Pierwsze samochody pojechały brakującym odcinkiem dolnośląskiej „estrójki” o godzinie 11.00.
Budowa ostatniego, piętnastokilometrowego odcinka dolnośląskiej ekspresówki, od Bolkowa do czeskiej granicy, okazała się bardzo trudna. Drążenie dwóch tuneli zajęło pięć lat.
Pomimo pandemii wykonawcy udało się zakończyć prace w terminie. Kierowcy mogą już podróżować najdłuższym, ponad dwukilometrowym tunelem w Polsce. Droga S3 prowadzi do czeskiej granicy. Niestety nasi południowi sąsiedzi drogi nie wybudowali.
Nowa inwestycja ma kluczowe znaczenie dla przygranicznych samorządów, które liczą na inwestorów, dodatkowe miejsca pracy i ożywienie turystyczne. Mieszkańcy po obu stronach granicy czekali na tę inwestycje od lat.
W tunelach obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 kilometrów na godzinę. Dodatkowo w obydwu kierunkach zamontowano na trasie urządzenia do mierzenia prędkości pojazdów. Kierowcy wybierający się nową trasą do Czech muszą się liczyć również z kontrolą prędkości po południowej stronie granicy. W rejonie Trutnova, ze względu na wzmożony ruch, Czesi ustawili pięć radarów.