Nowy punkt czasowego pobytu uchodźców we Wrocławiu

Ewelina Klemke; magska 2022-05-23
UDOSTĘPNIJ:
Nowy punkt czasowego pobytu uchodźców we Wrocławiu
Uniwersytecki Hotel Asystenta Sezam stał się nowym punktem czasowego pobytu uchodźców we Wrocławiu. Przygotowanie budynku kosztowało pół miliona złotych. Na razie mieszka tam 30 osób – w większości niesłyszących i niedosłyszących. W stolicy Dolnego Śląska jest 11 miejskich punktów noclegowych dla obywateli Ukrainy – prawie 2 razy mniej niż na początku wojny.

55b76d200eb39bc79b27ad18723c64321653309542458.jpg

Pomaganie po ukraińsku z polskim wsparciem. „Jeździmy tam, gdzie jest niebezpiecznie”

Dawny Hotel Asystenta Sezam to dziś dom dla uchodźców. Jest tu 250 miejsc. Na razie mieszka w nim 30 osób. Wielu z nich to osoby niesłyszące. Wśród nich pani Olena, która przyjechała z mężem i dwiema córkami spod Odessy. – Latali rakiety, dzieci się bały, przez dzieci musieliśmy wyjechać – mówi.

Ten miejski punkt czasowego pobytu dla uchodźców prowadzi Fundacja Medyczna Solidarność. W komunikacji pomagają wolontariusze z Ukrainy. Posługują się gestami i językiem pisanym. Mieszkańcy rozpoczęli już kurs Polskiego Języka Migowego.

– Osoby, które są niesłyszące, które migają, praktycznie od początku pobytu w naszym domu zostały zaopiekowanie przez duszpasterstwo osób niesłyszących i niewidomych i uczęszczają na kurs języka migowego – mówi Piotr Rykowski z Fundacji Medycznej Solidarność.

Daniło jest jednym z wolontariuszy, którzy pomagają w ośrodku. Przyjechał do Wrocławia ze Lwowa na początku wojny. – Bardzo dużo ludzi przyjechało z Ukrainy. Jestem młody, mam dużo energii, chcę być potrzebny. Staram się pomóc – przyznaje.

Hotel Asystenta Sezam jest niemal w samym centrum Wrocławia. To budynek Uniwersytetu Wrocławskiego. Jest tu blisko 80 pokojów, maksymalnie pięcioosobowych.

– Wcześniej był nieużytkowany, więc musiał przejść wszystkie przeglądy, odbiory, w tym m. in. strażackie. Budynek, który tak naprawdę w ciągu 2 tygodni musiał stać się zdatny do użytku, to nie tylko odświeżenie ścian, ale też drobne awarie, naprawy instalacji wodnej czy elektrycznej – tłumaczy Katarzyna Galewska z Wrocławskich Mieszkań.

We Wrocławiu jest 11 miejskich punktów noclegowych. Jest w nich ok. 2 tysięcy miejsc. Połowa jest zajęta.

– Mamy takie punkty na mapie miasta, które są przeznaczone dla osób, które już tutaj pracują, uczą się wiążą przyszłość z Wrocławiem. Dajemy ten czas, aby osoby mogły zaaklimatyzować się, zintegrować się, znaleźć pracę i rozpocząć tu życie, do momentu podjęcia decyzji: czy zostają, czy wracają. Są takie miejsca, w których goście z Ukrainy są na kilka dni – mówi Agata Dzikowska z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Urząd szacuje, że we Wrocławiu mieszka już ok. 200 tysięcy obywateli Ukrainy. Połowa to osoby, które uciekły przed wojną.

Źródło:
Fakty TVP3 Wrocław